Sklep internetowy z naszymi gotowymi słodkimi kompozycjami!

E-book – Torciara w opałach. Czyli komedie, tragedie i coś słodkiego.

Stworzyłam tego e-booka, aby podzielić się z Tobą moją wiedzą i doświadczeniem zdobytym przez lata pracy w branży. Nie zawsze wszystko idzie gładko, pięknie i cukierkowo, jak to by można było myśleć o słodkim biznesie. Prowadzenie własnej firmy wiąże się też z ogromną odpowiedzialnością, a często i z ciągłym stresem. W tej książce chcę przedstawić Ci sytuacje z jakimi może już się spotkałaś, a może dopiero się spotkasz. A może nawet ich nie spotkasz, bo dzięki moim wskazówkom zapobiegniesz niektórym kłopotliwym przypadkom, które mogłyby Ci przysporzyć sporo problemów i negatywnych emocji.

W tym e-booku opisuję szczegółowo historie prosto z mojej pracowni. Dowiesz się jak sobie radzić ze źle wykonanym tortem, niestabilnym, przelanym. Przeczytasz też historie mrożące krew w żyłach, gdy na przykład został rozwalony tort weselny na kilka godzin przed podaniem go. Zapoznasz się też z różnymi sytuacjami związanymi z klientami i komunikacją z nimi. Gdy tort się nie podoba, gdy źle dogadałaś się z klientem czy klient wręcz grozi Ci zniszczeniem reputacji. W każdym rozdziale opowiadam historie z życia wzięte, niektóre są wręcz śmieszne, niektóre straszne. Tłumaczę jak sobie radzić w takich sytuacjach oraz jak im zapobiegać, aby się nie powtarzały lub najlepiej nigdy w ogóle nie wystąpiły.

Życzę Ci miłej lektury! Koniecznie daj znać czy Ci się podobało i czy wyciągnęłaś wskazówki, które Ci pomogą!

W ebooku jest bonusowo przepis na pyszne ciasto marchewkowe oraz kod zniżkowy do Słodkiej Szkoły!

69,00  z VAT

Opis

WSTĘP

Pamiętam ten dzień, dzień, w którym wszystko się zaczęło. Dzień, w którym powstał mój pierwszy tort. Przepis miałam jakiś z internetu, nie pamiętam dokładnie jaki. Nie miałam wtedy żadnych narzędzi tortowych, jedynie mikser ręczny, zwykłą tortownicę i piekarnik. I powstał ON, nieidealny, krzywy, bez kantu TORT, ale pyszny, od serca, pierwszy w życiu, byłam z niego dumna! Nadal jestem i nie wstydzę się tego, jak wtedy wyglądał, ważne, że zrobiłam ten krok, podjęłam wyzwanie, zrealizowałam swój cel. Bo każdy jakoś zaczyna, jednemu wychodzi to lepiej, innemu gorzej, ale liczy się zrobienie tego kroku naprzód. I co jest potem najważniejsze, to działanie i ciągły rozwój. Ja nie załamałam się wyglądem mojego tortu, choć był nieidealny, zaczęłam coraz więcej czytać, szukać informacji w internecie i przede wszystkim ćwiczyć przy kolejnych rodzinnych okazjach. Chciałam, aby każdy kolejny tort był lepszy od poprzedniego. Bo jest najważniejszy punkt zaczepienia, od którego wszystko się zaczyna — pasja.

Jestem Agnieszka i od lat fascynuję się wypiekami – głównie tortami. Swoją słodką przygodę zaczęłam w 2012 roku w domowym zaciszu i kolejno podnosiłam swoje umiejętności, ulepszałam swój warsztat, aż udało mi się zrobić ten wielki krok i otworzyć wymarzoną pracownię tortów, którą prowadzę od stycznia 2016 roku w Warszawie. Gdy ja zaczynałam niestety nie było możliwości otworzenia domowej pracowni, tak jak jest to możliwe teraz, jako kuchnia domowa, więc teraz jest dużo prościej zacząć biznes.

Pierwszy tort od góry pamiętam najbardziej. Spójrz, jaki on ma podkład pod spodem haha. Praktycznie żaden, ledwo go widać, to była podkładka pod ciasta grubości papieru kartonowego! Nie miał on żadnych wsporników czy przekładki pomiędzy piętrami, aby utrzymać konstrukcję. Nie był pokryty żadnym kremem maślanym pod masą cukrową. Zrobiła się buła od ciężaru górnego piętra. Kucyka chciałam zrobić naprawdę realistycznego. Moja wyobraźnia, a rzeczywistość się mocno ze sobą minęły. Kucyk wyglądał, jak po ostrej imprezie. Wszystkie dekoracje wycinałam nożem. Dodatkowo tort wiozłam na kolanach… Na szczęście dotarł w całości i nawet smakował! 😄😄😄

Zaczęłam tak naprawdę piec, bo nigdy nie smakowały mi produkty dostępne w cukierniach, często tłuste, przesłodzone, chemiczne, przelane nasączeniem z alkoholem, zapewne wiesz o czym mówię. Byłam pewna, że można zrobić je lepiej, smaczniej i najważniejsze – z naturalnych składników, bez zbędnej chemii. Tym właśnie kieruję się w swojej pracowni robiąc słodkości dla klientów czy rodziny.

Co ciekawe, i może inspirujące dla innych, z wykształcenia nie jestem cukiernikiem, piekarzem, nic związanego z gastronomią. Za to początkowo będąc w liceum miałam zostać stomatologiem, nie dostałam się na studia medyczne i wybrałam rodzinny zawód technika dentystycznego, a skończyłam na słodyczach. Jak widzisz, nie zawsze życie idzie zgodnie z ustalonym wcześniej planem, czasami trzeba też skoczyć na głęboką wodę i pójść za głosem serca (tortu)!

Teraz tworzę torty, robię dekoracje z masy cukrowej, piekę ciasta, babeczki i mnóstwo innych różnych słodkości, prowadzę szkolenia stacjonarne oraz kursy online – Słodka Szkoła. Dla mnie nie ma rzeczy niemożliwych. Jak coś mi nie wychodzi, to próbuję, testuję jeszcze raz, aż do skutku. Często jestem w stanie totalnie zatracić się w pracy i zapomnieć, która jest godzina, zapomnieć o zmęczeniu, czasem nawet o jedzeniu i piciu, aby tylko skończyć to co zaczęłam.

Stworzyłam tego e-booka, aby podzielić się z Tobą moją wiedzą i doświadczeniem zdobytym przez te lata. Nie zawsze wszystko idzie gładko, pięknie i cukierkowo, jak to by można było myśleć o słodkim biznesie. Prowadzenie własnej firmy wiąże się też z ogromną odpowiedzialnością, a często i z ciągłym stresem. W tej książce chcę przedstawić Ci sytuacje z jakimi może już się spotkałaś, a może dopiero się spotkasz. A może nawet ich nie spotkasz, bo dzięki moim wskazówkom zapobiegniesz niektórym kłopotliwym przypadkom, które mogłyby Ci przysporzyć sporo problemów i negatywnych emoc

W tym e-booku opisuję szczegółowo historie prosto z mojej pracowni. Dowiesz się jak sobie radzić ze źle wykonanym tortem, niestabilnym, przelanym. Przeczytasz też historie mrożące krew w żyłach, gdy na przykład został rozwalony tort weselny na kilka godzin przed podaniem go. Zapoznasz się też z różnymi sytuacjami związanymi z klientami i komunikacją z nimi. Gdy tort się nie podoba, gdy źle dogadałaś się z klientem czy klient wręcz grozi Ci zniszczeniem reputacji. W każdym rozdziale opowiadam historie z życia wzięte, niektóre są wręcz śmieszne, niektóre straszne. Tłumaczę jak sobie radzić w takich sytuacjach oraz jak im zapobiegać, aby się nie powtarzały lub najlepiej nigdy w ogóle nie wystąpiły.

Życzę Ci miłej lektury! Koniecznie daj znać czy Ci się podobało i czy wyciągnęłaś wskazówki, które Ci pomogą!

Podziękowania dla wszystkich, którzy mnie wspierali i cały czas wspierają podczas tworzenia coraz to nowszych projektów oraz rozwijania siebie, jak i firmy! W szczególności dla mojego Adama za ogromną pomoc, niesamowite pomysły, motywowanie mnie do ciągłego rozwoju i znoszenie moich humorów 😄, moich wspaniałych i kochanych o cudownym sercu bratnich dusz z zespołu MajCake – Moniki i Natalii, dla moich rodziców, którzy pomogli mi to wszystko rozpocząć i wspierali mnie w wyborze innej drogi życiowej (moja rodzina siedzi w stomatologii😄).

P.S. Napisałam tę książkę w formie żeńskiej, bo tak łatwiej było mi pisać kierując moje słowa do kobiet, więc jeśli jesteś mężczyzną czytającym tę książkę, proszę nie czuj się urażony, bo nie było to wycelowane w żadnym wypadku w Ciebie 😊.

W ebooku dowiesz się:

Opinie

Na razie nie ma opinii o produkcie.

Tylko zalogowani klienci, którzy kupili ten produkt mogą napisać opinię.

E-book – Torciara w opałach. Czyli komedie, tragedie i coś słodkiego.

Kategoria Tagi ,